To nazwa ciosu wymyślona przez amatorskiego zawodnika MMA i rapera Piotra „Bonusa BGC” Witczaka. Witczak przegrał swoją debiutancką walkę w formule MMA, jednak słowa, którymi opisuje swoje uderzenie stały się memem: “A druga luta jest taka, że jak zapierdolisz kolesiowi w uszy, ale kurwa z całej epy, to kolesia tak ogłuszysz kurwa i mu tak wykurwisz, kurwa, takiego wielkiego luja, że on kurwa nie żyje” . „Luj ogłuszacz” budzi rozbawienie zarówno ze względu na swoją nazwę, formę, opis, jak i osobę autora, któremu pomimo krzykliwych deklaracji daleko do profesjonalnego zawodnika MMA lub rapera.

W internetowej praktyce „luj ogłuszacz” to nie całkiem poważny synonim uderzenia o znacznej sile. Przykładem jest modyfikacja infografiki prezentującej siłę bomb atomowych od najsłabszej „Mike” do najsilniejszej „Tzar”. W zmodyfikowanej wersji za bombą „Tzar” znajduje się zdjęcie Piotra Witczaka oraz podpis Luj (Ogłuszacz).

Bonus BGC stał się sławny między innymi dzięki wywiadowi jakiego udzielił w 2013 r. internetowej telewizji „Pakol TV”. Formuła wywiadu wymagała aby dziennikarz oraz jego rozmówca wypijali kieliszek wódki przed każdą odpowiedzią. Jędrzej Pakol, przeprowadzając wywiad podobno oszukał swojego rozmówcę i zamiast alkoholu pił wodę . Witczak natomiast doprowadził się do stanu ciężkiego upojenia alkoholowego, czym zapewnił nagraniu dodatkowy rozgłos.