Sztuczne fiołki to facebookowy fanpage, na którym autor publikuje charakterystyczne grafiki składające się ze zdjęcia obrazu, wzbogaconego o komiksowe dymki.

Treść tekstu w dymkach najczęściej kontrastuje z powagą obrazów i często reprezentuje lewicowe poglądy autora, który przyznaje się otwarcie do swoich sympatii polityczno-ideologicznych. W informacji zamieszczonej na fanpage’u możemy przeczytać: „sztuczno-historyczny magazyn komiczno-tragiczny / głos wolny wolność ubezpieczający [ukryta opcja lewacka]”

Pomimo politycznego zaangażowania autor nie ukrywa, że największą popularnością cieszą się memy „życiowe”, czyli takie, które nie mają nic wspólnego z żadną ideologią. Proste przekazy, takie jak słowo „czipsy” włożone w usta lunatyczki wychodzącej z domu kontrastują z powagą dzieł malarskich.

Fanpage założono wiosną 2012 roku. Już po tygodniu polubiło go ponad 6 tys. osób Obecnie liczba fanów Sztucznych Fiołków przekroczyła 128 tysięcy.

Twórca Sztucznych Fiołków woli pozostać anonimowi, w wywiadzie dla newsweek polska zdradził jednak, że zajmuje się pracą ze studentami oraz uczniami i ze względu na chęć pozostania politycznie anonimowym nie chce zdradzać swoich personaliów.

Zaangażowanie polityczne autora memu oraz wyrażanie poparcia między innymi dla środowisk LGBT sprawiło, że w czerwcu 2015 roku sztuczne fiołki stały się obiektem ataków ze strony środowisk katolickich. Decyzją amerykańskiego sądu najwyższego zalegalizowano małżeństwa homoseksualne w całych Stanach Zjednoczonych. W akcji poparcia dla decyzji użytkownicy Facebooka na całym świecie, korzystając ze specjalnej aplikacji umieszczali tęczowy filtr na swoich zdjęciach profilowych.

Sztuczne Fiołki nałożyły filtr na obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Internauci urażeni modyfikacją obrazu zalali profil negatywnymi komentarzami. W odpowiedzi Sztuczne Fiołki zamieniły barwy tęczowego obrazu na odcienie szarości.